Teatr im. Stefana Żeromskiego Kielce
autor: Jolanta Janiczak
reżyseria: Wiktor Rubin
scenografia: Mirek Kaczmarek
premiera 13 kwietnia 2013
obsada:
Elżbieta Romanowna – Joanna Kasperek
Kanclerz – Dawid Żłobiński
Katarzyna II – Marta Ścisłowicz
Joanna bez numeru – Beata Pszeniczna
Piotr I – Wojciech Niemczyk
Lizawieta Woroncowa – Ewelina Gronowska
Stanisław August Poniatowski – Tomasz Nosinski
Paweł I – Andrzej Plata
Alicja w Krainie Czarów – Dagna Dywicka
Orłow Grigorij – Edward Janaszek
„Wyzwanie rzucone męskiemu światu”, „spektakl wywrotowy”, „historia jako baśń porno” to tylko niektóre z określeń, którymi została obdarzona po premierze „Caryca Katarzyna” Jolanty Janiczak w reżyserii Wiktora Rubina. Bezwstydnie poetycka i niewinnie dosadna sztuka nie będzie bynajmniej opowieścią historyczną na temat tego, jak urodzona w Szczecinie 15-letnia pruska księżniczka Zofia Anhalt-Zerbst stała się imperatorową Wszechrosji i amatorką wszechmężczyzn. Autorka sztuki uważa bowiem, że „historia przez duże H” to nie bezstronna relacja a… literatura i plotka, zawłaszczona przez panującą ideologię. Nie wierząc z zasady w prawdę jako fakt, twórcy przedstawiają „historię przez małe h” czyli historię ciała, instynktów, drobnych małych pobudek, braku ideałów, ambicji, frustracji, smutku.
Caryca Katarzyna to bardzo inteligentnie przeprowadzony spektakl, w przewrotny sposób dokonujący analizy współczesnej kultury, w której feminizm zaczął używać jako własnej broni środków, które do tej pory należały do akcesoriów uprzedmiotawiających kobiety. Pokazuje jeden z wariantów sposobów kobiecego radzenia sobie w świecie, w którym mężczyźni może nie mają już takich wielkich jaj, ale nadal rozpychają się w przestrzeni publicznej.
Spektakl duetu Jolanty Janiczak i Wiktora Rubina pokazuje drogę zdobywania owych „jaj” przez tytułową bohaterkę. I jest to jeden z najlepszych spektakli, jakie dotąd oglądałam w tegorocznym konkursie – ma wszystko, co trzeba: dobrze napisany, wyrazisty tekst z tezą (która jednakowoż nie jest łopatologicznie prezentowana), mocne, równe aktorstwo, ciekawą inscenizację i scenografię. Joanna Ostrowska, www.e-teatr.pl
(…) „Caryca Katarzyna” podzielić może widzów, być może według ich preferencji światopoglądowych i politycznych. Ale na pytanie, czy warto ją zobaczyć odpowiedź jest jedna – warto, narodzie (nomen omen), warto! Chociażby po to, by na końcu wysłuchać monologu Tomasza Nosinskiego. I zobaczyć, jak tańczy Andrzej Plata.(…)
Luiza Buras-Sokół, „Echo dnia”
Spektakl wyłącznie dla widzów dorosłych
czas trwania: 100 minut bez przerwy
_________________________________________________________________________________
20.05.2014, wtorek | godz. 20.00 | Teatr Miejski – Duża Scena
ceny biletów: 45 zł – normalny; 35 zł – ulgowy