Narodowy Teatr Stary Kraków
autor: Artur Pałyga
reżyseria: Wojciech Faruga
dramaturgia: Paweł Sztarbowski
scenografia: Agata Skwarczyńska
muzyka: Joanna Halszka Sokołowska
premiera 8 marca 2014
obsada:
Iskierka – Małgorzata Gałkowska
Lucy – Dorota Segda
Ojciec – Paweł Kruszelnicki
Płomyk – Błażej Peszek
Nagrodzona Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną sztuka Artura Pałygi podejmuje radykalną próbę opisu momentu, w którym kończy się świat. A może momentu, w którym kończy się ludzkie życie? „A co to za różnica?” – pyta autor, kanwą swojej opowieści czyniąc historię kobiety, która zginęła w pożarze.
W dramacie historia pożaru splata się z opowieściami o innych postaciach przeżywających swoje prywatne „końce świata”. Pałyga zetknął się z nimi, gdy pracował jako dziennikarz. Nie buduje jednak z tych historii dramatu dokumentalnego, ale filozoficzną opowieść o ludzkim cierpieniu, którego nikt nie zauważa. A może po prostu nikt nie chce go zauważyć? Albo zauważają je wszyscy, ale nikt nie potrafi go adekwatnie opisać?
„W środku słońca gromadzi się popiół” to dramat dla tych, którzy lubią mierzyć się z pytaniami, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi.
Spektakl „W środku słońca gromadzi się popiół” nosi znamiona instalacji w galerii sztuki współczesnej. Jednak w przeciwieństwie do niektórych takich dzieł, jałowych i pustych, w przypadku najnowszej produkcji Starego Teatru zdecydowanie warto się na chwilę zatrzymać, wyciszyć i posłuchać, co twórcy mają do powiedzenia (…) Dramat Artura Pałygi nie operuje klasyczną narracją; to raczej filozoficzna opowieść o ludzkim cierpieniu, będąca próbą analizy rozumienia końca świata przez współczesnego człowieka. Z trudnego tekstu Pałygi, nagrodzonego Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną, Pawłowi Sztarbowskiemu udało się zbudować konsekwentną fabułę. Dokonując sporych skrótów, wyłuskał najistotniejsze kwestie, przekształcając je w teatralnie spójną całość. Cięcia okazały się skuteczne, spektakl trwa niewiele ponad godzinę, a reżyser niemal przez cały czas trzyma widza w napięciu, którego wcale nie rozładuje w finale. Wychodzimy z teatru z poczuciem podskórnego niepokoju.
Marcin Miętus
www.rozswietlamykulture.pl
„To zjawisko się nazywa theatri / kiedy wszyscy zgodnie widzą coś czego nie ma” – napisał w swoim dramacie Artur Pałyga. Scena w spektaklu Wojciecha Farugi od początku do końca jest surowa, wypełniona tylko i wyłącznie sylwetkami aktorów, którzy na zasadzie reminiscencji przywołują historie swoich postaci, każda z nich pamięta ją inaczej. Oszukują i kłamią również aktorsko, przemykają nad jednymi kwestiami, by uwypuklić inne. To, co ważne i zupełnie nieistotne, miesza się w spektaklu Farugi nieustannie. Jest w tym fałszu jakaś prawda o współczesnym społeczeństwie, o kondycji nowego człowieka.
Kamil Robert Reichel
Teatr dla Was
czas trwania: 70 minut bez przerwy
_________________________________________________________________________________
18.05.2014, niedziela | godz. 19.00 | Teatr Miejski w Gdyni – Duża Scena
ceny biletów: 50 zł – normalny